Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 28 listopada 2025 23:55
PRZECZYTAJ!
Reklama

Jeździmy za szybko i pod wpływem

Policjanci jastrzębskiej drogówki ruszyli do kontroli kierowców. W ciągu kilku ostatnich dni złapali kierującego pojazdem, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o co najmniej 50 km/h i tym samym stracił prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące. Zatrzymali także jastrzębiankę, która kierując pojazdem miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Grożą jej aż 2 lata odsiadki. Dbając o poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego Policja apeluje o ostrożność i rozsądek na drodze.
Jeździmy za szybko i pod wpływem

W miniony weekend na ulicy Pszczyńskiej jastrzębscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 21-letniego kierującego suzuki. Powodem kontroli było przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Mieszkaniec Żor jechał w obszarze zabudowanym z prędkością 104 km/h. W związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h kierujący utracił prawo jazdy na 3 miesiące, został ukarany mandatem w wysokości 3000 złotych i otrzymał 13 punktów karnych.

Policjanci każdego dnia reagują na sygnały świadczące o tym, że ulicami i drogami naszego miasta poruszają się kierowcy po alkoholu. Osoby decydujące się na jazdę po alkoholu, wykazują się brakiem rozsądku i lekkomyślnością. Policjanci ostro reagują na takie przypadki.

Przekonała się o tym kierująca citroenem. W sobotę o godzinie 14.20 policjanci z jastrzębskiej drogówki, patrolujących centrum miasta, zaniepokoił sposób, w jaki kobieta prowadziła swój pojazd. Jej styl jazdy wskazywał na to, że jest nietrzeźwa. Przystąpili do zatrzymania pojazdu. Podczas kontroli wyczuli od kierującej woń alkoholu. Badanie potwierdziło ich przypuszczenia. 37-latka wybrała się na przejażdżkę mając 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz będzie odpowiadała za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.


Przypominamy, że nadmierna prędkość i alkohol są wciąż głównymi przyczynami wypadków drogowych, do których dochodzi na polskich drogach. Respektujmy bezwzględnie obowiązujące przepisy, bo to od nas zależy 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama