23-latka od 16 lat trenuje wymagającą dyscyplinę, jaką jest Kyokushin, nie na darmo nazywane „najtwardszym karate”. I co ciekawe, od zawsze czuła, że jej droga związana zostanie właśnie z naszym miastem.
- Jako mały szkrab byłam na jednych z pierwszych zawodów właśnie w Jastrzębiu-Zdroju i może to zabrzmi niewiarygodnie, ale od wtedy wiedziałam, że chcę, aby moja droga prowadziła właśnie do jednego z najlepszych klubów w Polsce – wyjaśnia nasza reprezentantka na co dzień trenująca w Jastrzębskim Klubie Kyokushin Karate Kumite.
Maria wyleciała do Arabii Saudyjskiej, aby już po raz trzeci reprezentować nasz kraj podczas Mistrzostw Świata. Tym razem jako jedna z dwóch Polek w swojej kategorii wagowej. Z jakim nastawieniem będzie wchodzić na matę?
- Wiem, że ciężko trenowałam, znam swoje umiejętności, do tego mam wspaniały sztab ludzi, na których mogę polegać. Więc myślę, że jestem przygotowana, żeby stawić czoła innym zawodnikom. Najważniejsze dla mnie jest, aby dać z siebie 100% i godnie reprezentować nasz kraj – podkreśla Maria Franek.







Komentarze